piątek, 5 kwietnia 2013

Rozdział 18.

31 maja
Naomi

Miałam nadzieję, że od dzisiaj wszystkie będzie dobrze, że wszystko się ułoży. Nie będzie płaczu, rozczarowań, tęsknoty, kłótni .. Chciałabym, by tego nie było, niestety takie jest życie. Nie do każdego się uśmiecha, nie zawsze jest miłosierne. Boję się. Cholernie się boję. Muszę w końcu na poważnie porozmawiać z Niall'em, musimy sobie wszystko wyjaśnić. Czy go kocham .? Czy odpowiedź brzmi 'tak', czy 'nie', muszę mu o tym powiedzieć. Musimy sobie powiedzieć wszystko, żebyśmy wiedzieli co dalej począć. Mieliśmy dzisiaj iść na plażę. Wszyscy. Jednak plany się lekko pokomplikowały, przecież Harry leży w szpitalu, a Lex postanowiła go odwiedzić. Mam nadzieję, że oni też sobie wszystko wyjaśnią. Boję się jednak, że Lexi odrzuci Hazze. Jest do tego zdolna. Nie powinna. Harry ją kocha, to chłopak idealny.
-Naomi, rusz się w końcu-poczułam dość mocny ból na plecach i otworzyłam oczy. Zauważyłam, że Carls sobie usiadła na mnie.
-Zejdź grubasie !-krzyknęłam, a moja przyjaciółka zaczęła się smiać.
-Mi, wstać w końcu, zaraz idziemy na plażę, dochodzi 10-odezwała się. Niemożliwe, że ja tak długo spałam. Czyżby .? Ehh, powinnam się wcześniej położyć.
-Wszyscy .?-zapytałam.
-Prócz Hazzy oczywiście i czekamy jeszcze na Lex i Zayn'a, bo poszli sobie zapalić-odpowiedziała. Zrzuciłam ją z siebie i poszłam do łazienki. Dzień nie zapowiadał się dobrze, ponieważ mój humor nie był za kolorowy. Podczas szczotkowania zębów usłyszałam dźwięk mojego telefonu, więc ze szczoteczką w ustach wybiegłam z łazienki i dorwałam się do niego. Dzwonił Harry.
N:ary .?
H:N-Naomi .?
N:Ehe.
H:Mów, wyraźniej.
N:ye ęby.
H:Co .?
N:mye ęby.
H:Co .?
N:MYJĘ ZĘBY KURWA !
H:Spokojnie .. Słuchaj, zaraz będę w hotelu, jesteście tam jeszcze .?
N:Styles, dobrze się czujesz .? Miałeś leżeć w szpitalu, na pewno nie jest z Tobą dobrze.
H:Naomi, jest dobrze, jestem w drodze.
N:Po co .?
H:Muszę porozmawiać z Lex.
N:Gadaliście dziś rano.
H:Co z tego .? Ona i tak ma mnie w dupie.
N:To po co tu idziesz .?
H:Bo chce, by po prostu wiedziała.
N:Co .?
H:Że ją kocham.
N:Harry, mówiłeś jej to setki razy, ale dla niej to nic nie znaczy, zrozum, Lex taka jest.
H:NIe ustąpie.
N:Dlaczego .?
H:Zobaczmy .. a Ty .? Chcesz wyjaśnić sobie wszystko z Niall'em i być z nim, czy się poddasz .?
N:Nie poddam się.
H:Dlaczego .?
N:Bo go kocham.

H:I co .? Rozumiesz mnie teraz .?
N:Emm, tak .. ale Niall i Lex to dwa odmienne charaktery.
H:Zaryzykuję.
N:Podziwiam CIę, że chcesz z nią być i tak się starasz.
H:Pierwszy raz w życiu się zakochałem.
N:Słodki jesteś.
H:Tak, tak, wiem. Będę czekał na plaży jakby co, a Ty pogadaj z Nialler'em, do zobaczenia.
N:Okej, pa.
Odłożyłam telefon i wróciłam do łazienki by dokończyć szczotkowanie zębów. Następnie wróciłam do pokoju i założyłam na siebie strój kąpielowy, a na niego jakieś luźne ubrania. Nikogo w pokoju nie było, stwierdziłam więc, że wszyscy już czekają na dole lub są na plaży. Wzięłam torbę i zamknęłam pokój kartą hotelową. Zjechałam windą na sam dół i wyszłam z hotelu tylnym wyjściem, by mieć bliżej do plaży. Nie było na niej za wiele osób, więc bez problemu znalazłam moich przyjaciół. Byli tu wszyscy. Liam i Danielle siedzieli na brzegu i rozmawiali, Louis i Eleanor byli w wodzie i topili się nawzajem, Carly i Zayn pili drinki przy barze, a Nialler budował zamek z piasku. Brakowało mi dwóch osób. Rozejrzałam się dokładniej i zauważyłam, że jakieś 30 metrów od nas stoją Lex i Harry, którzy się zawzięcie kłócili. Podeszłam do baru, gdzie byli Zayn i Carly.
-Co się dzieję .?-zapytałam ich cały czas patrząc na Lex i Hazzę.
-Kłócą się, jak zwykle-odpowiedziała Carly.
-Lex nie chce z nim być-dodał Zayn.
-Co .?-zdziwiłam się.
-Boi się, jest głupia-odpowiedział.
-Harry się naprawdę o nią stara-powiedziała moja przyjaciółka. A po chwili spojrzała na mnie, a potem przeniosła swój wzrok. Spojrzałam dokładnie tam gdzie ona. Niall.
-Już idę-wystawiłam jej język i podeszłam do blondaska.
-Cześć, fajny zamek-odezwałam się i uśmiechnęła, a następnie usiadłam obok mojego przyjaciela.
-Naomi.
-Niall-spojrzeliśmy sobie w oczy, a chłopak bez namysłu złożył na moich ustach namiętny i czuły pocałunek.-Niall ...
-Naomi, kocham Cię i zrobię wszystko byś ..-wpiłam się w jego usta. Spodobało mi się to. Czy kocham Niall'a Horan'a ? Nie. Czy kocham bezbronnego, rumieniącego się blondyna, który ma 16 lat ? Owszem. Nie obchodzi mnie kim jest. Dla mnie ważne jest to, jaki jest, a jest naprawdę wspaniały.
-Kocham Cię Niall, najmocniej na świecie-uśmiechnęłam się do niego i ponownie pocałowałam.
-Ja Ciebie też-odwzajemnił uśmiech. Wstaliśmy i złapaliśmy się za ręce. Podeszliśmy do baru.
-Czekałam na to całe życie-powiedziała uśmiechnięta Carly patrząc na nasze splecione dłonie.
-Teraz tylko czekać na Lex i Hazze-odpowiedział Niall.
-Zaraz, a gdzie oni są ?-zaniepokoił się Zayn. Rozejrzałam się po plaży. Rzeczywiście, nie było ich. Byłam lekko przestraszona. Dopiero co się kłócili, nie wiadomo co mogło przyjść im do głowy.
-Poszukajcie tu, my idziemy do hotelu-powiedziałam i złapałam Niall'a za rękę. Oboje pobiegliśmy do hotelu. Najpierw do pokoju naszego, potem do chłopaków, do palarni, księgarni, sali do gier, do baru, do restauracji, na basenie. Nigdzie ich nie było.
-Naomi, spokojnie, może po prostu poszli na miasto-odezwał się Niall.
-Albo Lex pobiła Hazze-spojrzałam na niego wkurzona i próbowałam się dodzwonić do Lexi.-Nie odbiera-odpowiedziałam zaniepokojona.
-Naomi, skarbie, uspokój się-Niall przytulił mnie mocno do siebie. Tego mi było trzeba. Usłyszałam dźwięk mojego telefonu. To była mama ...




cześć wam ! rozdział baaaaaaaaaaardzo króciutki, wiem, wiem. no, ale wiecie, tak jakoś z perspektywy Naomi nigdy nie wiem co pisać. obiecuję, że następny rozdział będzie o wiele dłuższy ;) mam nadzieję też, że mi się to uda i będziecie komentować.
+proszę was ładne, byście wpadli na mojego bloga www.chachi-loves-1d.blogspot.com bo chyba sporo z was jeszcze o nim nie wie, powstał on dawno, ale nie ma czytelników, soł, wpadajcie ;)
kocham was, komentujcie i do następnego ;) Alex ;)

6 komentarzy:

  1. Czekam na kolejny x
    I zapraszam do mnie,pojawił się 1. rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  2. awww *_*
    niesamowity ^^
    masz ogromny talent serio ;)
    czekam nn <3
    Całujee Lolaa ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. ahh świetny jak zawsze;] pozdrawiam i czekam na nn:))

    OdpowiedzUsuń